Niedawno następujący nowy kłopot zamącił spokój nieszczęsnego Iwieńca:

W kwietniu 1907 r. nagle rozeszła się wieść o tragedji iwienieckiej, z powodu nieprawnie postawionego krzyża przy rozstajnych drogach: Wołożyńskiej na Nowe Miasto i Borowikowskiej na klasztor. Księdza Lucjana Szczerbę nazywano wodzem rozwścieczonego tłumu i zamierzano posadzić go na ławie oskarżonych, ale właściwie, dla ks. L. Szczerby, ta, sprawiedliwiej mówiąc, istna tragikomedja, zakończyła się przeniesieniem go z Iwieńca do Połtawy 21 maja  1907 r. W jakim stopniu ks. Szczerba był fanatykiem – katolikiem,  pokazały następujące wypadki: ks. Lucjan Szczerba porzucił stan kapłański i obecnie żyje z pracy, jako człowiek świecki.

      spis części tej książki                       dalszy tekst